Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 16:29, 01 Sie 2017    Temat postu: ot co

Ale Fenoglio nie zwracal na niego uwagi. Usmiechajac sie, patrzyl na swoje dlonie, jakby przypominal sobie dzien, w ktorym rozpoczal spisywanie historii Basty. Wreszcie przeniosl wzrok na Baste.-Ty... nosisz zawsze koszule z dlugim rekawem, prawda? - rzekl. - Mam ci powiedziec dlaczego? Mruzac oczy, Basta spojrzal w sufit.

-Do diabla, dlaczego ten idiota potrzebuje tyle czasu, zeby znalezc ksiazke?! Fenoglio przypatrywal mu sie spokojnie.

-To proste: nie umie czytac - powiedzial cicho. - Ty przeciez tez nie umiesz czytac, a moze juz zdazyles sie nauczyc? Zaden z ludzi Capricorna nie potrafi czytac. Podobnie jak sam Capricorn. Basta wbil noz tak gleboko, ze nie mogl go wyciagnac.

-Oczywiscie, ze on potrafi czytac, co ty za bzdury wygadujesz? - Groznie nachylil sie przez stol do Fenoglia. - Twoje gadanie mi sie nie podoba, stary. Co bys powiedzial, gdybym ci wycial jeszcze pare zmarszczek?

Fenoglio usmiechnal sie. Moze uwazal, ze Basta mu nic nie zrobi, bo go wymyslil. Meggie nie byla tego tak pewna.

-Nosisz koszule z dlugim rekawem - mowil wolno Fenoglio, jakby chcial dac Bascie czas, by

zrozumial kazde slowo - bo twoj pan chetnie bawi sie ogniem. Poparzyles sobie obie rece az do

ramion, kiedy podpalales dom czlowieka, ktory odwazyl sie odmowic swej corki Capricornowi. Od

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group